Roy Scheider – Życie i Kariera Wybitnego Aktora Filmowego
18 October 2025
Roger Moore to jedno z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk brytyjskiego kina XX wieku, które na zawsze zapisało się w historii światowego filmu. Urodzony 14 października 1927 roku w południowym Londynie, przeszedł fascynującą drogę – od ucznia prestiżowej Royal Academy of Dramatic Art do prawdziwej ikony ekranów. Znany przede wszystkim jako James Bond w latach 1973–1985, Moore zdobył legendarny status nie tylko dzięki rekordowemu udziałowi w siedmiu oficjalnych filmach o agencie 007, ale również dzięki swojemu niepowtarzalnemu stylowi, który łączył elegancję, humor i dystans. A czy Ty dostrzegasz ten charakterystyczny uśmiech, który tak mocno kojarzy się z jego postacią?
Zanim stał się Bondem, Moore zdobywał popularność serialami telewizyjnymi. Najpierw zachwycał jako rycerz Ivanhoe, a potem zyskał rozgłos jako sprytny i charyzmatyczny Simon Templar w kultowym serialu The Saint (1962–1969). Ta rola uczyniła go prawdziwą ikoną brytyjskiej telewizji. Później z powodzeniem bawił się też w amerykańskim westernie Maverick oraz brytyjskiej komedii przygodowej The Persuaders! (1971–1972), pokazując swoją wszechstronność i łatwość w różnych gatunkach. To trochę jakby zmieniać kapelusz – od kowbojskiego do eleganckiego garnituru – i zawsze wyglądać przy tym stylowo.
Na ekranie aktywny był przez ponad czterdzieści lat, tworząc niezapomniane kreacje także poza światem Bonda. Jeśli znasz filmy takie jak Gold (1974), That Lucky Touch (1975), Shout at the Devil (1976) czy The Wild Geese (1978), z pewnością pamiętasz jego charakterystyczny styl gry. Moore łączył w sobie brytyjski szyk, ironię i pewien niewymuszony dystans, który odświeżał wizerunek kinowego bohatera tamtej epoki.
Debiut filmowy Moore’a przypada na 1945 rok – wystąpił w produkcji Cezar i Kleopatra. Jednak prawdziwą przełomową rolą była postać Simona Templara w serialu The Saint, dzięki której zyskał międzynarodową rozpoznawalność. Następnie błyszczał w The Persuaders!, co pokazało jego zdolność do żartów oraz swobodnego grania przygodowych bohaterów. A w 1973 roku nastąpił jego wielki moment – pierwszy film jako James Bond, Żyj i pozwól umrzeć. Potem przyszły kolejne kultowe tytuły: Żółty dziobak, Szpieg, który mnie kochał, Moonraker, Tylko dla twoich oczu, Octopussy i Zabójczy widok, które nie tylko ugruntowały jego pozycję na zawsze, ale też zdefiniowały sposób, w jaki postrzegamy agenta 007. Kto z nas nie pamięta jego ironicznych uwag czy wyrafinowanego sposobu bycia? To właśnie te detale uczyniły go wyjątkowym.
Za swoją bogatą karierę Moore został uhonorowany wieloma wyróżnieniami, w tym Komandorią Orderu Imperium Brytyjskiego oraz specjalnymi odznaczeniami UNICEF za działalność humanitarną.
Życie prywatne aktora bywało często obserwowane przez media, które śledziły nie tylko jego zawodowe sukcesy, ale też relacje rodzinne. Roger Moore był trzykrotnie żonaty, jednak to trzecie małżeństwo z Luisą Mattioli zapisało się jako szczególnie ważny etap jego życia. Z Luisą miał trójkę dzieci: Deborah, Geoffrey’a oraz najmłodszego syna. Jednak ich relacja nie zawsze była usłana różami.
Małżeństwo z Luisą przeszło przez wiele wzlotów i trudności – presja sławy i napięcia często dawały o sobie znać. Niestety, doprowadziło to do bolesnych doświadczeń, także związanych z przemocą domową, w której Moore był ofiarą. W 1993 roku, po zdiagnozowaniu u niego raka prostaty, Roger rozstał się z Luisą i wkrótce potem nawiązał trwały związek z Kristiną „Kiki” Tholstrup. To właśnie z nią spędził ostatnie lata życia otoczony wzajemnym wsparciem i przyjaźnią – prawdziwa oaza spokoju po burzach życia.
Poza rodziną aktor poświęcał dużo czasu działalności humanitarnej. Jako ambasador UNICEF aktywnie wspierał prawa dzieci na całym świecie. Za tę postawę został uhonorowany szlachectwem przez królową Elżbietę II. Można powiedzieć, że w życiu prywatnym równie mocno jak na ekranie prezentował klasę, dystans i życzliwość. Czyż nie jest to piękny sposób na zapisanie się w pamięci ludzi?
Roger Moore to postać pełna barwnych szczegółów, które sprawiają, że jego historia jest jeszcze ciekawsza. Zanim zaczął aktorską karierę, próbował swoich sił w grafice, a w czasie II wojny światowej służył w armii. Jego charakterystyczny, ironiczny uśmiech i podniesiona brew szybko stały się rozpoznawalnym znakiem Jamesa Bonda w jego wykonaniu – ten drobny gest potrafił wyrazić więcej niż słowa.
Aktora cechowała umiejętność improwizacji, co wprowadzało humor i świeżość do postaci, które tworzył. Mimo globalnej sławy prowadził dość spokojne życie, pełne autoironii i dystansu do samego siebie. Był także miłośnikiem eleganckich garniturów i wyrafinowanej kuchni, co tylko podkreślało jego wizerunek prawdziwego brytyjskiego gentlemana. A czy wiesz, że Roger Moore sam lubił mówić o sobie „człowiek, który nigdy się nie spieszy”?
Do dziś pamiętamy go nie tylko jako legendę kina, ale także jako osobę o wielkim sercu – kogoś, kto do końca aktywnie angażował się w pomoc potrzebującym. Roger Moore zmarł 23 maja 2017 roku, pozostawiając po sobie trwały ślad – zarówno na srebrnym ekranie, jak i w działaniach społecznych.
Ten artykuł napisaliśmy z pomocą sztucznej inteligencji.