Beata Tyszkiewicz – Życie, Kariera i Wpływ na Kulturę
20 October 2025
Barbara Brylska to jedna z najwybitniejszych polskich aktorek filmowych drugiej połowy XX wieku. Dzięki wyjątkowemu talentowi i urodzie szybko stała się ikoną polskiego kina, a także zdobyła serca widzów w ZSRR, gdzie osiągnęła status międzynarodowej gwiazdy. Urodziła się 29 maja 1941 roku w Skotnikach i już od najmłodszych lat wykazywała zamiłowanie do aktorstwa. Debiutowała w 1956 roku w filmie Kalosze szczęścia w reżyserii Antoniego Bohdziewicza, co zwróciło uwagę środowiska filmowego. Swoje umiejętności doskonaliła na studiach w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, które ukończyła w 1967 roku.
Początki kariery Brylskiej to role w filmach takich jak Ich dzień powszedni (1963, reż. Aleksander Ścibor-Rylski). Przełomową postacią okazała się Kama, fenicka kapłanka, którą zagrała w cenionym filmie historycznym Faraon (1965) (reż. Jerzy Kawalerowicz). Ten film zdobył uznanie nie tylko w Polsce, ale i na arenie międzynarodowej. Aktorka pojawiła się też w innych produkcjach, zarówno polskich, jak i zagranicznych, m.in. Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię (1969, reż. Janusz Majewski) czy niemieckim Weiße Wölfe (1969).
Największą rozpoznawalność na świecie przyniósł jej radziecki film Ironia losu (1975, reż. Eldar Riazanov), gdzie wcieliła się w rolę Nadii. Ten niezapomniany klasyk kultury rosyjskiej od lat jest emitowany podczas świąt noworocznych, a postać Nadii stała się niemal symbolem tego okresu. Za tę rolę Brylska otrzymała prestiżową radziecką nagrodę państwową. Nie zapomniała też o polskim kinie, pojawiając się później w kontynuacji radzieckiego hitu – Ironia losu: Kontynuacja (2007, reż. Timur Bekmambetov) oraz w filmie Wściekły (1980, reż. Roman Załuski).
Oprócz pracy przed kamerą Brylska była aktywna także na scenach teatralnych w Polsce i Rosji, co dodatkowo ugruntowało jej renomę jako legendy kina europejskiego wschodu.
Mimo że życie prywatne Barbary Brylskiej bywało obiektem zainteresowania mediów, sama aktorka zawsze starannie chroniła swoją prywatność. W jej życiu nie brakowało zarówno sukcesów, jak i bolesnych doświadczeń – największa tragedia to utrata córki, która na długo odcisnęła piętno na jej życiu i wpływała na decyzję o ograniczeniu kontaktów z mediami.
Jednym z najsłynniejszych rozdziałów jej życia osobistego był romans z Jerzym Zelnikem, z którym łączyły ją zarówno więzi zawodowe, jak i uczuciowe. Brylska znana była z serdecznego podejścia, ale również z charakterystycznej stanowczości – zdarzały się napięcia, na przykład podczas konfliktu o kluczowe role z Małgorzatą Braunek.
Z czasem aktorka wycofała się z życia w blasku reflektorów, wybierając spokojne życie na wsi, gdzie oddawała się pracom w ogrodzie i gotowaniu tradycyjnych potraw. Co więcej, zyskała miano mistrzyni buddyzmu zen, głęboko rozwijając praktykę medytacji i duchowości. Liczne podróże na Daleki Wschód wzbogaciły jej spojrzenie na świat. Ostatnie dekady spędziła z dala od medialnego zgiełku, ceniąc sobie domowy spokój i rodzinne wartości. Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak wiele siły potrafi dać duchowa praktyka w trudnych momentach życia?
Wszechstronność i kreatywność Brylskiej przyniosły jej wiele prestiżowych nagród. Za rolę Kamy w Faraonie (1965) zdobyła międzynarodowe uznanie, a w Polsce uhonorowano ją m.in. Złotą Kaczką za występ w filmie sensacyjnym Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię. W 1975 roku otrzymała Złoty Krzyż Zasługi, a dekadę później – Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Jej rola w Ironii losu przyniosła wyjątkowe wyróżnienie – radziecką nagrodę państwową, co było rzadkością dla cudzoziemców. Zdobyła też tytuł najpopularniejszej aktorki krajów socjalistycznych (Złote Kwiaty, 1977). Rok 1977 był dla niej szczególnie ważny, gdyż zasiadała w jury Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Moskwie, potwierdzając swą pozycję nie tylko na ekranie, ale i poza nim. W kolejnych latach, zwłaszcza w latach 2000., kontynuowała działalność teatralną na rosyjskich scenach, wciąż inspirując publiczność i utwierdzając się w miana legendy kina wschodnioeuropejskiego.
Barbara Brylska często była określana mianem „polskiej Brigitte Bardot” – nie tylko ze względu na urodę, ale też styl, który inspirował wiele kobiet w Polsce okresu PRL. Rola Nadii w Ironii losu uczyniła ją prawdziwą gwiazdą Związku Radzieckiego, gdzie film stał się nieodłącznym elementem świątecznej tradycji, a aktorka była jednym z najczęściej zapraszanych gości do programów telewizyjnych. Choć jej głos został w tym filmie zdubbingowany przez rosyjską aktorkę z powodu akcentu, nikt nie wątpił, że to właśnie ona jest duszą tej postaci.
Brylska należy do nielicznej grupy zagranicznych artystek odznaczonych radzieckimi nagrodami państwowymi. W szczytowym okresie jej kariery otrzymywała tysiące listów od fanów z krajów socjalistycznych, a jej podobizna zdobiła okładki magazynów i plakaty – piękny dowód na to, jak bardzo była podziwiana. Mimo tego ogromnego sukcesu, zawsze podkreślała, jak ważne są dla niej wartości rodzinne i codzienne, proste chwile.
Jej duchowe zainteresowania i oddanie buddyzmowi zen to kolejny fascynujący aspekt życia – pokazujący, że życie poza ekranem może być równie bogate i pełne pasji. Po intensywnej karierze filmowej skupiła się na rozwoju osobistym i teatrze. Barbara Brylska zasłynęła również z odwagi i konsekwencji w walce o swoje prawa, czego najlepszym przykładem był głośny konflikt z Małgorzatą Braunek. Jej dorobek to nie tylko ważna część historii polskiego i europejskiego kina, ale też inspiracja dla kolejnych pokoleń miłośników filmu. A Ty, czy znasz inne postacie, które łączyły blask estrady z głębokim życiem duchowym?
Ten artykuł napisaliśmy z pomocą sztucznej inteligencji.